Ostatni dzień 2013 roku. Piękny dzień. Wschód słońca tu na końcu świata – Suwalszczyźnie dziś o 7.41. Jeszcze półmrok, przymrozek szczypie w palce, chłód przenika pod poły rozpiętej kurtki, ale to nic. Atmosfera poranka po raz tysięczny wciąga tak samo. Gdzieś głęboko z pamięci wywołują się obrazy Gierymskiego, Fałata, Chełmońskiego... Po drodze, jeszcze w półmroku mijam wiejskie przysiółki, jadę dalej...
Wyłaniające się powoli z mgły miasteczko czaruje. Mała kolejka przed
otwarciem sklepu mięsnego, bez pośpiechu poruszający się pierwsi ludzie i
samochody. Złote światło odsłania zakamarki miasteczka wyraźnie
wyrysowując dawno miniony czas. Poranek w Sejnach, ostatni poranek w
Starym Roku 2013. Piękne pożegnanie.
Poranna zapowiedź pięknego
słonecznego dnia się spełniła. Dziś mamy siódmy dzień po wigilii – jeśli
się sprawdzi dawniejsze przepowiadanie pogody, to w lipcu będziemy mieli
pogodę jak marzenie. Jutrzejszy dzień zapowiada pogodę na sierpień.
Starsi powiadają „jak dożyjemy to zobaczymy”.
Życzę wszystkim w 2014 roku wspaniałej pogody, pięknych poranków,
czarujących miejsc, krajobrazów, wielkiej przygody i zdrowia. I zawsze
miejcie przy sobie aparat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz